sobota, 22 kwietnia 2017

Spotkanie blogerek w Lublinie 04.03.2017r.


Na to wspólne, babskie popołudnie przy kawie chyba wszystkie długo wyczekiwałyśmy!!! 
No cóż zapraszam Was na moją relację z mile spędzonego czasu. 


04 marca 2017r. tuż przed dniem kobiet odbyło się spotkanie blogerek, którego organizatorką była Kasia.

Było to dla mnie pierwsze spotkanie od bardzo dawna, wstyd się przyznać ale nie miałam zbyt wiele czasu aby zaglądać na bloga, niestety pisanie wiecznie spychane było na drugie miejsce nie mówiąc już o takich babskich wypadach na kawusię.  

W Coffee Factory bo tam właśnie miało miejsce nasze spotkanie,  mogłyśmy chociaż na chwilę zapomnieć o naszych troskach, pracy i codzienności. 


Kasia przygotowała dla nas masę niespodzianek i to w takiej ilości jakiej się chyba żadna z nas nie spodziewała (przynajmniej ja 😉).
 A oto kilka z nich...





 

Czas upłynął błyskawicznie na rozmowach o kosmetykach, pracy, naszym codziennym życiu i oczywiście blogowaniu.   

Kasia zadbała o wszystko i dzięki Niej mogę chociaż w niewielkim stopniu pokazać Wam jak spędziłyśmy to marcowe, prawie już wiosenne popołudnie. 




Dziewczyny dziękuję Wam za to popołudnie, tego właśnie potrzebowałam.  Pogadać przy kawie, miło spędzić czas i oderwać się od codzienności. 

środa, 22 lutego 2017

Keratnowe prostowanie włosów z Encanto



Witam wszystkich!
Pewnie nie jednokrotnie zastanawiałyście się na temat keratynowego prostowania włosów czy to bezpieczne, jak wygląda oraz dla kogo jest przeznaczone? Postaram się troszkę przybliżyć ten temat i rozwiać wszelkie wątpliwości związane z tym zabiegiem. 

 Na początek troszkę wiedzy ogólnej

Keratynowe prostowanie włosów znane także jako brazylijskie prostowanie włosów - to metoda odżywiania oraz regeneracji włosów poprzez uzupełnienie w ich strukturze niedoborów keratyny, czyli białka będącego naturalnym składnikiem budulcowym włosów. 
Formuła zabiegu została opracowana w Ameryce Południowej a dokładniej mówiąc w Brazylii z myślą o kobietach, które cieszą się gęstymi lecz puszącymi się, kręconymi i zniszczonymi włosami. Prostowanie włosów wykonywane w Brazylii miało na celu wyprostowanie niesfornych loków oraz ochronę przed wilgocią i promieniami słonecznymi.

 Czym są preparaty keratynowe? 

 Zawierają one nie tylko keratynę, która regeneruje uszkodzone włosy, lecz także antyoksydanty, wyciągi z roślin oraz witaminy, które trwale nawilżają włosy i dostarczają niezbędnych składników odżywczych oraz kwasy tłuszczowe, które tworzą na włosach niewidoczną barierę ochronną przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi.
W niektórych preparatach keratynowych stosowanych do prostowania włosów znajduje się aldehyd mrówkowy, silna trucizna, powodująca łzawienie oczu i trudności z oddychaniem podczas wykonywanego zabiegu. Ponadto preparaty keratynowe podczas "wprasowywania" we włosy wydzielają bardzo nieprzyjemny zapach, dlatego zabieg należy wykonywać w dobrze wentylowanym pomieszczeniu.




Powyższe zamieszczone zdjęcie nie jest moją własnością, wypożyczyłam je ze strony producenta. Przez moje roztargnienie zużyte butelki wylądowały w koszu.

Jak wygląda keratynowe prostowanie włosów Encanto?

 Zabieg polega na "wprasowaniu" płynnej keratyny w strukturę włosa za pomocą rozgrzanej prostownicy od 205 do 230 stopni Celsjusza. Pod wpływem ciepła łuski włosa otwierają się a keratynowy budulec wnika w ich strukturę i dokładnie wypełnia wszelkie ubytki.
Następnie łuski włosa zostają zamknięte, a ich struktura zostaje zrekonstruowana.

Zabieg krok po kroku...

Na wstępie myjemy włosy szamponem oczyszczającym 2-3 razy do całkowitego oczyszczenia ich z wszelkich sztucznych i chemicznych preparatów do stylizacji włosów. Następnie aplikujemy na całe włosy preparat keratynowy, który trzymamy na włosach około 30 minut. Po upływie wymaganego czasu suszymy włosy suszarką nastawioną na zimną bądź ostatecznie średnią temperaturę nawiewu aż do ich całkowitego wyschnięcia. Następnie dzielimy włosy  i prostujemy. Prostujemy cienkie pasma włosów średnio 6-7 razy jedno, aby keratyna mogła wniknąć w strukturę każdego włosa. Kolejnym krokiem jest nałożenie odżywki po czym czekamy ok. 20 min, spłukujemy max 50% z włosów (ciężko jest określić ile to 50% dlatego ja za pierwszym razem ściągnęłam ją ręcznikiem papierowym)  i ponownie suszymy o zimnej lub średniej temperaturze nawiewu, gdy już mamy całkowicie wysuszone, prostujemy cienkie pasma 6-7 razy. 

 Ile taki zabieg trwa i czy można go wykonać samodzielnie w domu???

Zabieg keratynowego prostowania włosów to troszkę twardy orzech do zgryzienia. Możemy go oczywiście same wykonać w domu. 

Na początku miałam wątpliwości czy sobie poradzę ale po przeczytaniu kilku stron na temat zabiegu i obejrzeniu filmików postanowiłam podjąć wyzwanie. Mówiąc szczerze byłam zaskoczona efektami bowiem efekt był spektakularny szczególnie po prawie 6 godzinnej pracy, która jak zobaczymy na poniższych zdjęciach opłaciła się mimo, iż ręce wręcz mi "odpadały" ze zmęczenia😓😓😓
Mega plusem jest to, że bezpośrednio po wykonanym zabiegu możemy myć i upinać włosy, także unikniemy chodzenia z kluchami na głowie przez parę dni. 
Jednak musimy pamiętać, że nie wszystkie produkty dają taką możliwość i dobrze byłoby wcześniej przeczytać informacje od producenta. 
Keratynowe prostowanie włosów wykonałam preparatami Encanto.

Co mnie skłoniło do przeprowadzenia zabiegu w domu?

Hmm.... odpowiedź jest dosyć prosta mam włosy bardzo niesforne, puszące się do tego wykręcają się w przeróżne strony nie tworząc ładnych loków na końcach a dziwne wywijasy, które nie dają się ułożyć. Jedyny ratunek to codzienne prostowanie i układanie ale same wiecie jak to niszczy włosy, które nie dość że wypadają to jeszcze stają się łamliwe a już o zapuszczaniu ich nie ma mowy bo wyglądają jak kupka nastroszonego siana 💂
Po przemyślanej decyzji zrobiłam wstępne rozpoznanie w salonach fryzjerskich i tam otrzymywałam przeróżne odpowiedzi: albo nie chcieli się tego podjąć albo cena była zaporowa 400 -1 000 zł to przecież nie tak mało tym bardziej, że efekt nie utrzymuje się długo. 
Właśnie wtedy znajoma fryzjerka namówiłam mnie na domowy zabieg udzielając przy tym swoich wskazówek i tak oto zakupiłam potrzebne produkty na allegro wtedy jeszcze za 100 zł ( 3 tubki po 100 ml z czego 40% z każdej butelki pozostało) i ruszyłam do dzieła.

Efekty keratynowego prostowania włosów

Po zakończonym zabiegu włosy są gładkie, miękkie w dotyku, dogłębnie nawilżone, odżywione, zregenerowane, lśniące, sprężyste, podatne na stylizację. 
Włosy po terapii keratynowej są również odporne na puszenie się, elektryzowanie i przede wszystkim na skręty w wilgotnym powietrzu co zapewne jest "zmorą" prawie dla każdej z nas.
 Producent zapewnia, że efekt utrzymuje się średnio  od 3 do 6 miesięcy. Niestety efekt "wow" utrzymuje się przez pierwszy miesiąc, u mnie spowodowane to było głównie za sprawą codziennego mycia włosów co powoduje szybsze wypłukiwanie się keratyny.
 Przez kolejne 2 miesiące efekt nadal jest widoczny z tym, że pojawiają się niesforne wywijasy, które można szybko wyprostować w niskiej temperaturze bez większych trudności.
Aby efekt prostych, lśniących i niepuszących  się włosów utrzymywał się dłużej musimy stosować odpowiednie kosmetyki do pielęgnacji bez soli, sztucznych barwników, parabenów czy silikonów.

Gdy włosy są bardzo zniszczone a końcówki przesuszone niestety nie uda się nam ich uratować po wykonanym zabiegu dopiero zobaczymy jak bardzo końce włosów odstają wyglądem od górnej ich części. Jeśli notorycznie traciłaś włosy przed wykonaną kuracją to po niej zauważysz mega różnicę!!!! Cebulki włosów są dogłębnie odżywione i skłamałabym, gdybym napisała, że nie wypadają wcale a jedynie w śladowych ilościach😉

Jeden minus przynajmniej dla mnie, włosy są bardziej chlapnięte i wydaje mi się, że jest ich mniej objętościowo spowodowane jest to tym, że cały push up znika z naszej głowy. 

Poniżej fotki z obu zabiegów ......

Efekt po 1 zabiegu



Jak same widzicie pierwszy zabieg ogromna różnica nic dodać nic ująć. 

Efekt po 2 zabiegu

Drugi zabieg przeprowadzony po 3 miesiącach. Efekty dużo mniejsze niż za pierwszym razem ale musimy pamiętać o tym, że moje włosy nie były już tak zniszczone jak wcześniej (nie straciły blasku ani miękkości). Nie było też potrzeby podcinania końcówek. Tym razem zużyłam keratynę, szampon i odżywkę o pojemności 50 ml (cena 48,00 zł). 




Keratynowe prostowanie a farbowanie...
 
Farbowania włosów powinnyśmy uniknąć na 2 tygodnie przed i 2 tygodnie po kuracji, nie dotrzymanie tego terminu spowoduje to, iż keratyna zupełnie zostanie wypłukana bądź jak przeprowadzimy farbowanie tylko przed zabiegiem keratynowym to farba zostanie totalnie "ściągnięta" z włosów.

Ważne!!!
 Zabiegu keratynowego prostowania włosów nie wolno przeprowadzać u kobiet w ciąży czy też kobiet karmiących.


Czy zabieg jest dla nas bezpieczny?

 Jak najbardziej jest bezpieczny, trzeba tylko przestrzegać warunków przeprowadzania zabiegu:
👉 pomieszczenie powinno być dobrze wentylowane ( najlepiej przeprowadzić zabieg przy otwartym oknie a więc dobrze by było w okresie wiosennym, letnim czy też jesiennym gdy nie jest, aż tak zimno. W zimie natomiast nie jest lekko z przyczyn naturalnych dodatkowo w okresie zimowym domy są ogrzewane a przy gorącym powietrzu składniki bardziej uaktywniają powodując łzawienie oczu czy też katar),
 👉 założyć ochronne rękawiczki gumowe aby nie podrażnić skóry dłoni,
👉 założyć ochronną maseczkę na twarz aby swobodnie oddychać i  nie wdychać oparów unoszących się od gorącej prostownicy, bo mogą nam zaszkodzić.


Podsumowując...

Myślę, że nieco przybliżyłam Wam temat keratynowego prostowania włosów, opowiedziałam o wszystkim czego sama doświadczyłam wykonując zabieg. Mam nadzieję, że pomogłam i liczę na wasze komentarze.
Może miałyście podobne odczucia, może coś Was zainspirowało, bądź macie dodatkowe pytania?
 Piszcie postaram się odpowiedzieć na każde z nich tym bardziej, że sama miałam niegdyś obawy a teraz myślę, że to nic trudnego😀

W następnym poście przedstawię kosmetyki jakie powinniśmy stosować po zabiegu, aby przedłużyć efekt keratynowego prostowania włosów.

Pozdrawiam 👋
 

poniedziałek, 9 stycznia 2017

Owocowa esencja ukryta w uwodzącym zapachu soczystej maliny...

Malinowe masełko do ust - Mariza

Kilka słów o marce produktu...

Mariza - to polska firma kosmetyczna, która postanowiła kusić swoich klientów intensywnie i pięknie pachnącymi kosmetykami do pielęgnacji i oczyszczania delikatnej skóry.



Pomysł jak najbardziej trafiony, bo masełka do pielęgnacji ust cieszą się niezwykły zainteresowaniem klientów.



Ochronne masełko do codziennej pielęgnacji delikatnej skóry ust doskonale chroni przed pękaniem ust. Natłuszcza i zapewnia ochronę przed niekorzystnym wpływem czynników atmosferycznych. Masełka te, stworzone na bazie wazeliny, doskonale sprawdzą się na skórki wokół paznokci. Z powodzeniem można je stosować również jako panaceum na uczucie suchych, spierzchniętych ust. Nie dosyć, że regenerują i odżywiają usta oraz pozostawiają je delikatnie natłuszczone to dodatkowo kuszą słodkim, owocowym aromatem.



Najważniejsze składniki:
- masło shea
-  masło kakaowe
- olej awokado
- olej kokosowy
- olej migdałowy
- wosk pszczeli
- witamina E

Pojemność: 10 ml
Cena regularna: 9,90 zł

Firma Mariza w swojej ofercie posiada 3 wersje zapachowe:
- o zapachu dojrzałej maliny
- o zapachu orzecha laskowego
- o zapachu pomarańczy

 Podsumowując...

Jak wiecie, albo nie wiecie uwielbiam kosmetyki polskiej firmy Mariza. Od pewnego czasu jestem konsultantką tej firmy, dzięki czemu mam łatwy dostęp do ich kosmetyków.

Masełko to rozkosz dla nosa, przepięknie pachnie soczystą, dojrzałą malinką. Jest ono bardzo "zbite" jak na masło przystało, co sprawia, że jest wydajne. Wystarczy odrobina by pokryć całe usta. Zauważyłam, że produkt nadaje się do zmiękczania skórek wokół paznokci, ale również jako ochrona przed matowymi szminkami, które jak każda z nas zapewne wie lubią wysuszać usta :(
Sprawia, że usta są jedwabne w dotyku, miękkie i ponętne.

Lubię testować nowości stąd to masełko, które zdecydowanie polecam.

sobota, 7 stycznia 2017

Pielęgnacja z "Urodą"

Witam,
 mój dzisiejszy post w całości poświęcam kosmetykom z firmy "Uroda", chyba każda z nas bardzo dobrze kojarzy tą markę.


Dla przypomnienia trochę historii: 

URODA Polska ( poprzednia nazwa firmy Bi-es Polska) powstała w 1996 roku. Obecnie jest jednym z największych polskich producentów kosmetyków zapachowych. Produkuje oraz dystrybuuje wyroby kosmetyczne takie jak wody perfumowane i toaletowe, perfumy, płyny po goleniu, dezodoranty w sprayu, jak i perfumowane, w szkle.

Rok 2009 był rokiem przełomowym, ponieważ do portfolio firmy dołączyły znane i popularne marki do pielęgnacji twarzy i ciała, takie jak Uroda (Melisa, Kwiaty Polskie, Active 90) oraz marka zapachów męskich MAKLER. W tym samym roku rozpoczęto współpracę z licencjodawcami znanych postaci ze świata Disney’a, superbohaterów Marvela, jak również z firmą Mattel oraz z Cartoon Network.
Obecnie, w sprzedaży dostępne są perfumy, wody toaletowe, żele pod prysznic wraz z szamponem, pomadki z najpopularniejszymi postaciami z bajek Monster High, Barbie, Hot Wheels. Dzięki ich wprowadzeniu na rynki światowe, Uroda Polska stale umacnia swoją pozycję w kategorii zapachów 

W dzisiejszym moim poście króluje marka Active 90, skąd pomysł na taką nazwę? 
 
Active 90 to linia kosmetyków pielęgnacyjnych, które powstały w 1986 roku, z okazji 90-lecia ówczesnej firmy URODA S.A., stąd w nazwie symboliczna liczba „90”.
Jest to seria kremów do codziennej pielęgnacji twarzy oraz ciała, stworzona z myślą o osobach aktywnych, dynamicznych, lubiących aktywność fizyczną.
Specjalnie opracowana formuła preparatów sprawia, że skóra jest odpowiednio chroniona przed negatywnym działaniem czynników środowiskowych (stres, promieniowanie UV, wiatr, deszcz), odżywiona i nawilżona, na długo zachowuje zdrowy wygląd i naturalny blask.




 
W skład linii Active 90 wchodzą trzy kremy ochronno-pielęgnacyjne, do twarzy oraz ciała.
Miałam okazję przetestować aż trzy produkty z tej serii, z których jestem bardzo zadowolona. W dalszej części mojego postu postaram się je przybliżyć.




Pierwszy z nich to: kremowy żel pod prysznic Active90
  Kremowy żel pod prysznic z proteinami mlecznymi zapewnia intensywną pielęgnację, sprawia, że skóra staje się w pełni nawilżona i jedwabiście gładka w dotyku. Poprawia jej elastyczność. Zapewnia uczucie świeżości i komfortu oraz dobre samopoczucie na długi czas. 


 Kremowa konsystencja żelu sprawia, że każda kąpiel jest prawdziwą przyjemnością.
Pojemność: 250 ml
 Cena: 6,70 zł



Kolejny: krem intensywnie nawilżający na dzień i noc Active90
Bogaty w składniki aktywne krem do codziennej pielęgnacji, zapewnia skórze świeży, młody i zdrowy wygląd każdego dnia. 
 




Zawarty w kremie kwas hialuronowy intensywnie nawilża, wygładza i ujędrnia skórę, a także opóźnia proces jej starzenia się. Dodatkowo, zwiększa on elastyczność skóry, włókien kolagenowych, skutecznie stabilizuje strukturę tkanek oraz pobudza ich regenerację. Z kolei alantoina i prowitamina B5 mają właściwości nawilżające i regeneracyjne, co pomaga w gojeniu i odnowie uszkodzonego naskórka, a w przypadku podrażnień - łagodzi i redukuje zaczerwienienia skóry. Odpowiednio odżywiona i nawilżona skóra staje się jedwabiście gładka, jędrna i elastyczna.









Polecany zarówno dla skóry normalnej, jak i wrażliwej.
 Pojemność 50 ml
Cena 6 zł 




I ostatni produkt jaki testowałam to: dezodorant perfumowany Active90
 Nowoczesny i subtelny zapach, przeznaczony dla wymagających, dynamicznych i pewnych siebie kobiet.
To kosmetyk „2 w 1”, który warto mieć zawsze przy sobie podczas każdego, nawet bardzo aktywnego dnia. Ma intrygujący zapach, będący harmonijnym połączeniem bergamotki, lawendy i cedru.

 

Pojemność: 75 ml
Cena: 11 zł

piątek, 6 stycznia 2017

Królowa wśród pomadek ochronnych - czyli to co tygryski lubią najbardziej :)

LAURA CONTI

Naturalne masło karite z bajkaliną do ust

Dziś chcę przedstawić Wam kolejny produkt, który sprawdzi się nie tylko w okresie zimowym, ale także letnim (SPF 15). 
Czy rzeczywiście jest "lekiem" na spierzchnięte usta???



 Opis producenta: 

Ulga dla spierzchniętych ust. Przywraca sprężystość i elastyczność delikatnej skóry ust. Bogata kompozycja na bazie masła Karite, ekstraktu z tarczycy bajkalskiej, witamin oraz naturalnych wosków o błyskawicznym działaniu łagodzącym i długotrwale ochronnym. 
Natychmiast przynosi ulgę suchej, spierzchniętej, skłonnej do podrażnień skórze, uelastycznia i natłuszcza. 

Dodatek bajkaliny - ekstraktu z korzenia z tarczycy bajkalskiej wzmacnia ochronne parametry preparatu.



Balsam do ust umieszczony jest w higienicznym, plastikowym opakowaniu typu sztyft. Dodatkowo otrzymujemy go w kartoniku. Zapach balsamu jest bardzo delikatny, prawie niewyczuwalny. Konsystencja jest dosyć "zbita". Jego koszt jest niewielki w stosunku do skuteczności balsamu.




Dostępny jest praktycznie w każdej drogerii Rossmann  dodatkowo w wersji z rokitnikiem.
Cena: 6,99 zł

Opinia

Produkt zaskakuje już po pierwszej aplikacji. Gładko i równomiernie rozprowadza się na ustach, pozostawiając na nich przyjemną, ochronną powłokę. Usta są natychmiast zmiękczone, dobrze natłuszczone i odżywione, zregenerowane.
Po nocy z masełkiem budzę się z mięciutką, zregenerowaną skórą ust. Moim zdaniem to świetny produkt do pielęgnacji ust, Laura Conti, który spełnia obietnice producenta.
 

środa, 4 stycznia 2017

Luksus w kremie... Eveline

Świetny efekt doskonale nawilżonej skóry 
z kremem Extra Soft od
 Eveline Cosmetics 


Odżywczy krem do twarzy i ciała Extra Soft z olejkiem z awokado jak podaje producent długotrwała ochrona i intensywna pielęgnacja. Doskonale wchłaniający się krem odżywczy łączy w sobie całe bogactwo formuły szwajcarskiej o właściwościach silnie nawilżających i kojących.


24 godzinne nawilżenie i ochrona, świeżość, miękkość, ukojenie skóry, doskonale wchłaniająca się formuła bez uczucia lepkości. 


Składniki aktywne:

1. Olej z awokado - odżywia i głęboko regeneruje
2. D-Pathenol + Alantoina  - działa łagodząco i przeciwzapalnie, intensywnie nawilża

Już po pierwszym zastosowaniu przynosi natychmiastowe uczucie komfortu. Pozostawia skórę twarzy i ciała miękką i świeżą, nadając jej delikatny i bardzo przyjemny zapach.




Konsystencja bogata, ale lekka troszkę jakby mus, doskonale nawilża, wygładza ciało, nie zostawia tłustego filmu i świetnie się wchłania, nawilża na cały dzień.


Moja opinia: 

Wydajność i ekonomiczność: krem jest niesamowicie wydajny, pewnie dzięki lekko puszystej konsystencji. Niewielka ilość wystarczy, żeby porządnie wysmarować całe ciało, a efekt był naprawdę zdumiewający. Przy tym jeśli przypadkiem nałożymy kosmetyku za dużo, nie ma problemu, bo świetnie się wchłania i nie ma problemu z jego wsmarowywaniem. Przy cenie około 10-12 zł to efekt jest genialny.

Zapach: jest delikatny i przyjemny, jakby lekko pudrowy, ale przy tym świeży. Dosyć długo utrzymuje się na skórze, ale nie jest dominujący.

Opakowanie: odkręcane pudełko, to chyba mój ulubiony typ opakowania. Pozwala na zużycie kosmetyku w całości, bez konieczności rozcinania opakowania i kombinowania jak wydobyć resztki kremu.

Zdecydowanie polecam!!!
Nigdy wcześniej nie miałam kremu o którym mogłabym powiedzieć, że jest dla mnie niezastąpiony i idealny w działaniu.